Klasa VII C próbowała „oswoić się” z niełatwym dramatem Adama Mickiewicza, czyli „Dziadami” cz. 2.
Zaczęliśmy od wspólnego czytania utworu z podziałem na role przy świecach i muzyce niczym z horroru. Niestety, nastrój zepsuły nam zbyt jasne rolety i wyjątkowe pogodne popołudnie.
Kolejny krok to stacje zadaniowe. Grupy „Los Ciulotos”, „Duchy”, „Sowy”, „Papugi” i „Smerfiki” przystąpiły do wykonywania niełatwych konkurencji. Musieli ,między innymi, ułożyć krzyżówkę, wyjaśnić frazeologizmy związane z obrzędami słowiańskimi, znaleźć arcytrudne hasła w wykreślane, ocenić moralność bohaterów, poszukać współczesnych odpowiedników duchów i ich przewinień, wyjaśnić terminy literackie, np. didaskalia.
Wyjątkowym zadaniem było rozpoznawanie przypraw i poszukiwanie wśród nich gorczycy. Uczniowie wąchali i smakowali: kminek, ziele angielskie, liście laurowe, goździki i oczywiście gorczycę.
Z czym będą nam się kojarzyć „Dziady”? Z zapachem goździków, który jeszcze długo po zajęciach królował w sali 48 🙂
Tekst i zdjęcia Joanna Bakaluk